Heiderose Manthey do Donalda Trumpa

Wołanie o pomoc z Niemiec: W Niemczech i Europie szerzą się przypadki kidnapingu i ciężkiego znęcania się nad ludźmi

Informacje na temat częstej samowoli, do której dochodzi w niemieckich sądach i urzędach ds. dzieci i młodzieży 

2017-12-17

Übersetzung ins Polnische 2018-02-17

Entfrostung. Defrosting. Sbrinare. Rozmrażania. Décongeler. размораживать. Descongelar.

Entfrostung. Defrosting. Sbrinare. Rozmrażania. Décongeler. размораживать. Descongelar.

Washington/White House/Weiler. Odnosząc się do rozporządzenia wykonawczego amerykańskiego prezydenta z dnia 21 grudnia 2017 r., Heiderose Manthey, szefowa organizacji ARCHE, zwraca się do Donalda J. Trumpa, aby poinformować go jako prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki o naruszaniu praw człowieka w Niemczech i Europie.

Dla wyjaśnienia cytat: „Human rights abuse and corruption undermine the values that form an essential foundation of stable, secure, and functioning societies; have devastating impacts on individuals; weaken democratic institutions; degrade the rule of law; perpetuate violent conflicts; facilitate the activities of dangerous persons; and undermine economic markets.“

Między innymi następujący fragment: Executive Order Blocking the Property of Persons Involved in Serious Human Rights Abuse or Corruption został opublikowany pod  Law & Justice. Zob. issued on: December 21, 2017.

Prezydent daje w jednoznaczny sposób do zrozumienia:

„I, DONALD J. TRUMP, President of the United States of America, find that the prevalence and severity of human rights abuse and corruption that have their source, in whole or in substantial part, outside the United States, such as those committed or directed by persons listed in the Annex to this order, have reached such scope and gravity that they threaten the stability of international political and economic systems.“

Z uwag na te przekonania, które mają znaczenie o zasięgu globalnym, Heiderose Manthey opisuje przypadki nadużyć w stosunku do dzieci i rodziców ze strony struktur państwa oraz tzw. przemysłu pomocników w Niemczech i Europie.

Mogąca się pochwalić 20-letnim doświadczeniem Heiderose Manthey, której pomimo ciężkich ataków na jej osobę udało się przybliżyć opinii publicznej temat „Kidnaping [nie tylko] w Niemczech – Alienacja dzieci i rodziców – Parental Alienation Syndrome, w skrócie kid – eke – pas”, redagując poniższe pismo przyjmuje z nadzieją rękę wyciągniętą przez prezydenta Donalda Trumpa.

List otwarty

Szanowny panie Prezydencie,

jako szefowa organizacji ARCHE, światowej sieci, łączącej grupy i stowarzyszenia, które powstały po to, by występować przeciwko zjawisku kidnapingu [nie tylko] w Niemczech – alienacji dzieci i rodziców – Parental Alienation Syndrome, w skrócie kid – eke – pas, piszę dziś do Pana pełna nadziei z prośbą o zajęcie się ciężkimi przestępstwami przeciwko rodzinom, czyli zalążkom społeczeństwa w Niemczech.

Tytułem wstępu: Nie wypowiadam się w imieniu licznych grup, ekspertów i naukowców, skupionych w mojej sieci, lecz jedynie w oparciu o moje 20-letnie doświadczenie, jako działaczka sieciowa i szefowa organizacji ARCHE, a w tym sensie w imieniu mojej ojczyzny.

Struktury państwowe  w funkcjonowaniu rodziny

Tu w Niemczech osoby, które są dotknięte tą problematyką, odczuwają na sobie okropne, nieludzkie i niszczycielskie praktyki sądów rodzinnych, urzędów ds. dzieci i młodzieży i tzw. przemysłu pomocników, które zawłaszczają sobie dzieci z najróżniejszych rodzin.

Rodzice i dziadkowie, których dzieci i wnuki są wyrywani z rodzin przez Urząd ds. Dzieci i Młodzieży, najczęściej przy zaangażowaniu dużej rzeszy pracowników socjalnych, funkcjonariuszy policji i innych pomocników, są wobec zjawiska kidnapingu tak samo bezradni, jak samotne matki i ojcowie, których nowonarodzone dzieci są uprowadzane nawet prosto z porodówki, by trafić od razu do oczekujących ich rodziców zastępczych lub domów dziecka, które to, po części kosztem tych dzieci, się bogacą. Prowadzi to niekiedy do tego, że pracownicy  Urzędu ds. Dzieci i Młodzieży bądź osoby powiązane z Urzędem ds. Dzieci i Młodzieży jako rodzice zastępczy, z czysto ekonomicznych względów wynajmują lub kupują duże domy, aby zaadaptować je na potrzeby prowadzenia placówki przypominającej prywatny dom dziecka, słyszałam przynajmniej o kilku takich przypadkach.

Pozbawione ochrony rodziny, uprowadzone dzieci mogą w związku z doznanym urazem być wykorzystywane na tle psychicznym, fizycznym i seksualnym. Tu, w Niemczech nadal żywo pamiętamy przecież genezę procesów sprawców z Worms, których oskarżono o masowe wykorzystywanie dzieci.

W żadnym wypadku nie możemy wyjść z założenia, że przypadki wykorzystywania będą ujawniane na dużą skalę. Władza wykonawcza niszczy rodziny i dzieci poprzez wydawanie licznych wskazówek, nakazów oraz działania urzędników i wysokich rangą decydentów.

Skutki takich działań prowadzą u wykorzystywanych w ten sposób dzieci do dalszych wynaturzeń, rzutujących na kolejne pokolenia.

Osoby odpowiedzialne

W przypadku wysokich rangą decydentów istnieje szczególne niebezpieczeństwo, że ich własne traumy i perwersje mogą, przeradzając się w subtelny, ukryty sposób „rozładowywania potrzeb”, wyrządzić na dużą skalę każdej dotkniętej tym osobie daleko idące szkody.

Zdegenrowani urzędnicy, decydenci i przedstawiciele władzy wykonawczej poprzez wydawane zarządzenia uruchamiają „kamienne lawiny”, które spadają wiele rodzin, mogąc je całkowicie zniszczyć. Z mocy swego urzędu pełnią oni funkcję multiplikatorów, poprzez których wynaturzenia, widoczne w skali doświadczonych przez nich szkód, odbijają się z pełną mocą na nieświadomych niczego rodzinach, które są niczym muchy zaganiane „do pajęczej sieci”.

Zbudowane pozorne struktury pomocy państwa, kościołów i innych tzw. wolnych podmiotów działają wtedy tylko niczym słodcy jak miód mistrzowie uwodzenia. Są oni jako pierwsi wysyłani przez Urząd ds. Dzieci i Młodzieży, aby zasugerować pomoc, ale jeszcze bardziej wpędzają rodziny, rodziców bądź jednego z rodziców do pajęczej sieci. W decydujących punktach węzłowych, jak placówki dziennej opieki nad dzieckiem, przedszkolach, szkołach itp. dzieci są objęte systemem zgłaszania – od narodzin po dorosłość. Tym żywi się model działalności gospodarczej z dziećmi.

Mogą się tu także zdarzać uzasadnione przypadki zagrożenia dzieci, ale powstały mechanizm, przemysł pomocników, organizowany jest poprzez takie formy prawne, jak stowarzyszenia i podmioty pożytku publicznego, które są nastawione na rozwój. Chodzi o ekonomiczne konglomeraty społeczne.

Psychopatologiczny proces rozwoju – przyczyny i skutki

Wspomniane powyżej sytuacje dowodzą, że od lat brakuje precyzyjnych działań uświadamiających i że nie da się systemowo ukrócić tych przestępstw o podłożu psychopatologicznym i/lub kryminalnym.

Ten psychopatologiczny proces rozwoju zaczyna się u każdego, na kogo spadnie wspomniana lawina, kto zatem dozna na tym tle urazów. Osoby straumatyzowane uruchamiają ze swej strony kolejne lawiny itd.

Państwowe struktury hierarchiczne stwarzają bardzo korzystną pożywkę do szkodliwych zachowań u osób piastujących najwyższe funkcje urzędnicze, którzy w jawny bądź utajony sposób eksponują swe ograniczenia i obawy, wyżywając się na podwładnych, którzy działają potem bez własnej refleksji, jak i na tych, którzy korzystają z tak zwanych usług oferowanych przez urzędy.

Osoby szukające pomocy mogą dlatego doświadczyć najczystszej formy szykan chociażby już tylko z tego powodu, że muszą przekroczyć próg urzędu, ponieważ otrzymane jawne, jak i nieformalne instrukcje postawionych wysoko urzędników toczą się swoim torem. Od momentu pierwszej rejestracji / pierwszego kontaktu wpadamy w urzędniczy wir.

Może bądź musi to skutkować psychopatologicznym procesem rozkładu społeczeństwa.

Zagospodarowanie sporów i dramatyzm

W niektórych rodzinach w trakcie bądź po rozstaniu i rozwodzie dochodzi do morderstwa dokonanego przez członków rodziny lub samobójstwa, ponieważ nie widzą one już wyjścia z powstałego impasu. Długa droga do zarzucenia mostu łączącego z dziećmi i rodziną jest wyniszczająca i przypomina obdzieranie ze skóry przez paragrafy. Do tego winą za takie zagospodarowywanie sporów jest obarczany poszkodowany, co skutecznie przyciąga uwagę mediów.

Wyrywanie dzieci z ich rodzin, by nadawały sens życia innym ludziom, służąc im jako postawa rozwoju duchowego i zaspokojenia seksualnego, to największa zbrodnia, jaką można sobie w ogóle wyobrazić. I jest to honorowane przez państwo, które powinno przecież inwestować w same rodziny i działać bezpośrednio tam, gdzie dzieci się narodziły.

Białe tortury

Białe tortury, czyli wykorzystywanie przez profesjonalistów, już same w sobie stanowią poważne zagrożenie dla dzieci, które, tracąc rodzica, trafiają do rodziny zastępczej lub domu dziecka. Białe tortury mają miejsce już wtedy, gdy nie są dostrzegane życzenia i potrzeby poszkodowanych. Dzieci, młodzież, rodzice i członkowie rodzin, którzy potrafią jeszcze w jasny sposób wyrazić, że chcą pozostać z tatą, mamą, babcią i dziadkiem oraz rodzeństwem, są tak długo urabiani w celach umotywowanych politycznie i ideologicznie, aż dadzą się złamać bądź znoszą czy też muszą wszystko znosić bez słowa protestu

Zaakceptowaniu białych tortur regularnie przeciwstawiają się wszystkie kooperujące struktury państwa.

Według Federalnego Urzędu Statystycznego w 2016 roku udokumentowanych przypadków objęcia dzieci opieką w samych tylko Niemczech było 84.230. To oficjalne dane liczbowe. Nie ujęto w nich liczby dzieci, które zostały odebrane jednemu z rodziców bądź dziadkom i rodzeństwu. Według przewodniczącego działającego w całych Niemczech związku ojców chodzi dziennie o 400 dzieci, które są brutalnie wyrywane ze środowiska stworzonego przez rodzica, wielem z nich na całe życie.

Narzędzia białych tortur

Alienacja narzucona przez państwo jest w razie potrzeby realizowana poprzez zobowiązania do określonych zachowań, zakazy wychodzenia, zakazy utrzymywania kontaktów, blokowanie dostępu, eksperymentowanie z lekami, groźby użycia przemocy, przymusową psychiatryzację, działania kryminalistyczne, ściganie i pozbawianie wolności oraz długoletnią walkę przed sądami. W nieuchronny sposób następuje stygmatyzacja, systematyczne i społeczne ściganie ofiar, które ma działania wyniszczające.

Do tego w takich konstelacjach często dochodzi do kolejnych przypadków znęcania fizycznego i psychicznego, nadużywania alkoholu, gwałtów, karania wyalienowanych dzieci jak i rodziców i dziadków pozbawionych kontaktu z dziećmi.

W przypadku dzieci wyrwanych ze środowiska rodzinnego takie tortury mogą w głośnych indywidualnych wypadkach ujawnione opinii publicznej tylko szczątkowo. Ujawniony przypadek takich zachować jest tylko leżącym na wierzchu kryształkiem lodu, co nie stanowi jeszcze nawet czubka góry lodowej.

Szczególnie często dzieci są odbierane jednemu z rodziców po rozstaniu lub rozwodzie rodziców. Rodzic pozbawiony swoich dzieci staje nagle przed aparatem państwowym, przed którym musi się latami bronić, uczestnicząc w wyniszczających procesach, aż do zatracenia samego siebie (przeżywając kryzys materialny, duchowy i umysłowy, prowadzący nawet do samobójstwa) i nie mając najczęściej szansy na unikniecie prześladowania ze strony państwa,

Stygmatyzacja ofiar

Należy podkreślić, że osoba, której odebrano dzieci, jest stygmatyzowana jako sprawca, podlegający ściganiu przez wymiar sprawiedliwości, policję, Urząd ds. Dzieci i Młodzieży, społeczeństwo itp. Te instytucje państwowe tworzą swego rodzaju bastion przeciwko rodzicom, którzy kochają i chcą kochać swoje dzieci, oraz przeciwko dzieciom, które pilni potrzebują miłości kochającego rodzica, aby móc zdrowo się rozwijać.

Okrzyki wołania o pomoc kierowane są w formie pisemnej do niemieckiej kanclerz, Parlamentu Europejskiego, niemieckich posłów, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze itp. Pomimo kompleksowego przedstawienia sytuacji poszkodowanych oficjalnie nie zostało ustalona potrzeba podjęcia konkretnych działań. Konkretna pomoc prawie nigdy nie dochodzi do skutku lub jest odrzucana. Poszkodowanych standardowo zwodzi się obietnicami mamiąc nadzieją, że rodzice znów będą mogli dać swym dzieciom bezpieczeństwo i miłość. W rzeczywistości dzieci są poddawane dalszej alienacji, także  przez oficjalną stronę, przez najwyższe trybunały sprawiedliwości.

W przekonaniu o tym, że zarówno nasze dzieci, jak i my sami cierpimy wskutek kidnapingu i postępującej alienacji dzieci i o tym, że jesteśmy bezwiednie wystawieni na pastwę tych quasi-państwowych intryg, po drugiej stronie powstaje na zasadzie kontrastu świadomość, która w jednostce i społeczeństwie skutecznie wyrabia zachowania, polegające na torowaniu sobie drogi kłamstwami i donosami, a przede wszystkim na unikaniu ryzyka zmielenia przez państwowe tryby bądź wtłaczaniu poszkodowanych w państwowe tryby przy jednoczesnym uznaniu tego za umiejętność uczciwego i rozważnego obchodzenia się z bliskimi.

.

Przestępstwa te mają oddziaływanie międzypokoleniowe. Od 20 lat ja i wiele innych osób dotkniętych tą problematyką, napotykamy na mury, których dotychczas nie udało się przebić.

Nasze działania uświadamiające na drodze do pokoju

We współpracy z dzielnymi rodzicami 1 kwietnia 2014 r. i 5 maja 2015 roku udało się oficjalnie przedstawić przedmiotową problematykę przed Komisją Petycyjną Parlamentu Europejskiego (European Parliament: Speech regarding the exposure of torture in Germany).

Już w grudniu 2006 roku natomiast wygłoszono referat o podobnej tematyce  w Parlamencie Europejskim (In december 2006, parents from all nations submitted a petition to the European Parliament against the German URZĄD DS. DZIECI I MŁODZIEŻY).

Pozwalam sobie dołączyć do mojego pisma również moje istotne dla sprawy wypowiedzi, przedstawione w Brukseli podczas konferencji prasowej Parlamentu Europejskiego (zob. Conferenza stampa Parlamento europeo 1 aprile 2014, oś czasowa 14:14 … 31:17 … 35:50 … 37:21 … 40:25).

 

Filmy, wywiady i sieci

Chrabąszczu, leć! – Wywiad z dr. Andreą Christidis na temat wykorzystywania dzieci w głębokim państwie

Szach-mat sądownictwa – prof. dr Aris Christidis opisuje swoją długoletnią walkę z niemieckim wymiarem sprawiedliwości

Ukrzyżowani ojcowie  – zwierzenia trzech ojców bez cenzury

Rozdarta rodzina – Nie bez mojej córki – Ojciec opuszcza kraj ze względu na prześladowania ze strony państwa

Zagrożenie dobra dziecka z mocy prawa – Bobby Vander Pan, Olaf Meyer-Granzow i inni oferują zainteresowanym pomoc w formie objaśniających filmów wideo i książek

Dr Payrhuber publikuje w wydawanym w Salzburgu czasopiśmie lekarskim Za pomocą aparatu sądowniczego: W przypadku zespołu alienacji rodzicielskiej PAS chodzi o przemoc emocjonalną

Sędzia Lisa Gorcyca – Contact the Oakland County Circuit Court PAS – zespół alienacji rodzicielskiej

Skutki zdrowotne utraty rodziców w dzieciństwie – Analiza naukowa: Ryzyko wystąpienia po raz pierwszy ciężkiej depresji lub nadużywania alkoholu

.
Z wyrazami szacunku

Heiderose  M A N T H E Y

.


Z życzliwym wsparciem Olafa Meyera-Granzowa

Deutsch Chinesisch Englisch Französisch Italienisch Japanisch Polnisch Russisch Spanisch